Koniec Google Summer of Code 2009

GSoC09 t-shirtMimo, ze oficjalne ogłoszenie wyników GSoC09 odbyło się prawie dwa miesiące temu, dla mnie google’owe lato z kodowaniem zakończyło się dopiero parę dni temu kiedy to kurier dostarczył do mnie paczkę z koszulka i certyfikatem.

Co do samego projektu, to niestety nie udało mi się go skończyć w wyznaczonym terminie. Osobiście stopień zaawansowania oceniam na 75-80%. Mimo to Reinhard (mój mentor) uznał, że wykonałem na tyle dobrą pracę że ukończyłem pozytywnie GSoC.

Koniec Summer of Code nie oznacza dla mnie końca współpracy z developerami Cocoon’a, zwłaszcza, że nie wykonałem w pełni stawianych sobie celów. Dodatkowo na horyzoncie pojawiły się nowe interesujące pomysły na rozwój modułu monitorującego trzecią wersję Cocoon‘a.

Ostatnio pisząc o Summer of Code wspominałem o artykule traktującym o Spring JMX, miał on się ukazać w ciągu 2-3 tygodni … cóż nie udało się ale nie wydaje mi się by jego los był przesądzony ;). Wszystko jest ciągle kwestią czasu … jest to jedna z rzeczy którą chciałem zrealizować w czasie GSoC i ciągle pozostaje na mojej (dość, długiej(sic!) już) liście TODO.


EDIT:

Zapomniałem o jednej bardzo ważnej rzeczy … 90% napisanego przeze mnie kodu podczas GSoC znajduje się już w repozytorium ASF, a dokładniej mówiąc to jest tutaj. Natomiast całość kodu dostępna jest w archiwum znajdującym się pod koniec tej listy.

Skąd ta przerwa ?

Cóż ostatnie dwa miesiące były dla mnie dość wyczerpujące … praca, studia i summer of code nie pozostawiały mi zbyt wiele czasu i energii na udzielanie się tutaj. Na szczęście wszystko jak na razie idzie bardzo dobrze … może z wyjątkiem studiów bo czeka mnie jeszcze (średnio przyjemna) batalia wrześniowa …

Na chwilę obecną mogę odłożyć sobie studia na półkę i zająć się przyjemniejszymi rzeczami ;). Właśnie kończę implementować (a właściwie to dokumentować (sic!) już powstały kod) drugi z zaplanowanych czterech milesone’ów w projekcie Cocoon 3 monitoring, tak więc połowa mojego projektu zbiega się praktycznie idealnie z połową summer of code.

Na chwilę obecną mogę uchylić rąbka tajemnicy odnośnie kolejnego posta … będzie on dotyczył dynamicznej rejestracji MBean’ów oraz dynamicznego wymuszenia ich “hierarchizacji” z wykorzystaniem Spring JMX (brzmi tajemniczo, zwłaszcza druga część ;)). Mam nadzieje, że uda mi się zebrać w sobie i w przeciągu najbliższego tygodnia (… no może dwóch) opublikować ten wpis 😉