Parę dni temu ukazała się nowa wersja kernela Linux’a oznaczona numerkiem 2.6.26; dziś jest dostępny ebuild dla architektóry ~amd64. O najciekawszych zmianach można przeczytać tu (swoją droga polecam polskojęzyczny serwis heise Open Source ;))
Jeżeli chodzi zaś o współprace jądra Linux’a z MacBookiem3.1 (którego posiadam ;>) to z wydania na wydanie jest coraz lepiej. W 2.6.25 zaczął działać suspend, w obecnej wersji suspend dalej działa, dodatkowo nie jest już potrzebny zewnętrzny moduł linux-uvc, gdyż trafił on do głównej gałęzi jądra (właśnie dzięki temu modułowi oraz programowi isight-firmware-tool – do wycinania firmware z OS X’owych sterowników; działa wbudowana kamera iSight), również touchpad działa poprawnie (bez mactel patches).
Z brakujących rzeczy (dostępnych w mactel patches do wersji 2.6.25) mogę wymienić:
- brak obsługi disk protect (oraz też pewnie czujników ruchu/położenia)
- brak możliwości usunięcia debug’ujących komunikatów z applesmc oraz opcji retry
cóż, trzeba poczekać na mactel patches do 2.6.26
Jest jeszcze jedna rzecz której mi brakuje … otwartego sterownika oraz firmware (bo i takie powstaje) Board Corp. BC4328 … czyli karty wlan 😉
Trzeba czekać i uzbroić się w cierpliwość 😉